Cześć! Jestem Bartosz
Możesz mnie spotkać pod sceną na koncercie swojego ulubionego artysty, na szlaku w Tatrach, na mecie maratonu, a nawet na zawodach "Latających Psów", zawsze z kawą w ręku, ale nie zawsze z aparatem!
Zapytasz – dlaczego fotografuję? Najprościej mówiąc – bo po prostu to lubię.
Moje pasje i aparat idealnie się uzupełniają. Uwielbiam być w centrum wydarzeń, czuć energię koncertów, emocje sportowych zmagań czy piękno chwil, które warto zatrzymać. A dzięki temu, że mam przy sobie aparat mogę się tym wszystkim dzielić, pokazując świat takim, jakim go widzę – pełnym autentycznych emocji i naturalnych momentów.
